Nowy Rok - nowe otwarcie
.......Nowy Rok - nowe otwarcie........nigdy nie sądzłem, że będę kiedykolwiek pisał bloga, co więcej bloga dotyczącego budowy naszego gniazdka.
........wszystko zaczyna się w połowie 2013 roku, gdy znajomy zaczął nas przekonywać,że warto "uciec" z miasta na wieś. W sumie długo nas nie przekonywał i w grudniu zostaliśmy właścicielami kawałka ziemi (co nie znaczy, że łatwo było znaleźć ten wymarzony).
Tyle wstępu - aktualnie jesteśmy na etapie "papierologii" - architekt wprowdza nasze pomysły do projektu, konstrutor wszysko przelicza, czekamy na "warunki" z energetki, gazowni i wodociągów, oraz na wyniki badań gruntu z laboratorium. Są też pierwsze malutkie sukcesy - graniczniki wkopane.